Co z górkami czechowskimi po referendum? Radni PiS: "Mieszkańcy domagają się uszanowania wyniku"

Na większości z tych 30 ha można budować najwyżej boiska sportowe z szatniami i korty itp. Na reszcie tylko usługi ale z wyłączeniem wielkopowierzchniowych. Czyli hipermarketu tam np nie wciśnie. Galerii handlowej też TBV nie wybuduje jak taka potężna i bogata firma jak Echo nie dała rady dała sobie spokój. Przydupasy dewelopera opowiadają bajki dla zaciemnienia sytuacji. Wyśmiej przydupasów dewelopera po 5gr za post!

Wywłaszczyć i kropka. I nie słuchać pieniących się jak pewien tłuścioch z Czechowa. W całej Polsce takie grunty się wywłaszcza na cel publiczny.

Fakt, że temat nadal się ciągnie pokazuje że może jeszcze nie jest do końca pozamiatane i górki da się uratować.

Jeśli deweloper płaci nalezny podatek, czyli 1 300 000zł, to chyba miastu się nie spieszy do zmian...Po zmianie planu podatek będzie znacznie niższy..Pan deweloper bardzo chce ofiarować park mieszkańcom, rozumiemy to.. i to cieszy, ale co nagle to po diable...także najpierw wskazana spokojna analiza uwag zgłoszonych do studium, potem debata nad procedurami, potem kolejne dyskusje i debaty publiczne, bo jak widać w sprawie górek było wiele decyzji..a za mało tych dobrych..dajmy radnym czas...

kuścioły ... kuścioły ... tyle kuściołów moszna tam postawić .... ooooo ooooooooooo

Zmienić plan. Bloki będą lepsze niż galeria handlowa, biura i hale. No i w zamian za zmianę planu deweloper zbuduje park.

 "  Weź leki i idź spać bo chyba dzisiaj zapomniałeś i coś Ci się śni"

na jakiej podstawie wywłaszczyć? właściciel może na 30% prowadzić inwestycje i dlaczego mu tego zabronić? bo paru ześwirowanych lewackich ekologów o tym marzy?

ciekawe jaką melodią by bezradni z PIS śpiewali, gdyby prezydent zaproponował na górkach budowę bloków w ramach programu mieszkanie+ hehehe, pewnie szybko zmieniliby front i mieliby to całe referendum głęęęęęboko w odwłoku

Niech oni się od Górek Czechowskich trzymają jak najdalej. Już raz bigosu narobili. W roku 2000, gdy Agencja Mienia Wojskowego proponowała ówczesnemu prezydentowi z PiS, Pruszkowskiemu, zakup Górek za marne 12 mln zł a on temat zupełnie olał. Od tego się wszystko zaczęło.

proponuję w ramach przeprosin za to co zrobił kilkanaście lat temu Pruszon, żeby radni z PiS się zrzucili i odkupili górki od developera

na jakiej podstawie wywłaszczyć? właściciel może na 30% prowadzić inwestycje i dlaczego mu tego zabronić? bo paru ześwirowanych lewackich ekologów o tym marzy?

Podstawą do wywłaszczenia jest potrzeba realizacji celu publicznego, w tym przypadku parku. W ten sposób wszystkie inwestycje celu publicznego powstają, inaczej nie mielibyśmy dziś ani Zalewu ani np. Parku Ludowego. Żadnej drogi by się też nie wybudowało bez wywłaszczeń. Jak właściciel staje okoniem i mówi, że nie sprzeda i próbuje całe miasto sobie ustawiać, to się go po prostu wywłaszcza i koniec pieśni. Stratny nie będzie - dostanie odszkodowanie w wysokości wartości rynkowej gruntu. A ża sobie setek milionów nie zarobi .... No zalejmy się rzewnymi łzami. Na biednego nie trafiło.

I  jeszcze Jurkowski agitował za deweloperem! 

drodzy radni, jak na górki wjadą koparki to żadna różnica czy wjadą po to, żeby kopać pod bloki czy pod galerie handlowe i hale

na jakiej podstawie wywłaszczyć? właściciel może na 30% prowadzić inwestycje i dlaczego mu tego zabronić? bo paru ześwirowanych lewackich ekologów o tym marzy?

Podstawą do wywłaszczenia jest potrzeba realizacji celu publicznego, w tym przypadku parku. W ten sposób wszystkie inwestycje celu publicznego powstają, inaczej nie mielibyśmy dziś ani Zalewu ani np. Parku Ludowego. Żadnej drogi by się też nie wybudowało bez wywłaszczeń. Jak właściciel staje okoniem i mówi, że nie sprzeda i próbuje całe miasto sobie ustawiać, to się go po prostu wywłaszcza i koniec pieśni. Stratny nie będzie - dostanie odszkodowanie w wysokości wartości rynkowej gruntu. A ża sobie setek milionów nie zarobi .... No zalejmy się rzewnymi łzami. Na biednego nie trafiło.

 przecież ekolodzy przekonują, że na górkach już jest "park", więc o co chodzi? i zapewniam cię, że zabudowanie 30 ha nie sprawi, że ten "park" nagle zniknie! takie wywłaszczenie skończyłoby się gigantycznym odszkodowaniem dla dewelopera i podejrzewam, że finansowo pogrążyło gminę permanentnie

drodzy radni, jak na górki wjadą koparki to żadna różnica czy wjadą  po to, żeby kopać pod bloki czy pod galerie handlowe i hale

 c***a tam żadna róznica. budować "galerie handlowe" żadna koparka nie wjedzie bo nie bedzie jej budowąło tbv tak jak nie budowało echo. ty jesteś upośledzony, czy co? powtarzać to samo w kółko.

na jakiej podstawie wywłaszczyć? właściciel może na 30% prowadzić inwestycje i dlaczego mu tego zabronić? bo paru ześwirowanych lewackich ekologów o tym marzy?

Podstawą do wywłaszczenia jest potrzeba realizacji celu publicznego, w tym przypadku parku. W ten sposób wszystkie inwestycje celu publicznego powstają, inaczej nie mielibyśmy dziś ani Zalewu ani np. Parku Ludowego. Żadnej drogi by się też nie wybudowało bez wywłaszczeń. Jak właściciel staje okoniem i mówi, że nie sprzeda i próbuje całe miasto sobie ustawiać, to się go po prostu wywłaszcza i koniec pieśni. Stratny nie będzie - dostanie odszkodowanie w wysokości wartości rynkowej gruntu. A ża sobie setek milionów nie zarobi .... No zalejmy się rzewnymi łzami. Na biednego nie trafiło.

przecież ekolodzy przekonują, że na górkach już jest "park", więc o co chodzi? i zapewniam cię, że zabudowanie 30 ha nie sprawi, że ten "park" nagle zniknie! takie wywłaszczenie skończyłoby się gigantycznym odszkodowaniem dla dewelopera i podejrzewam, że finansowo pogrążyło gminę permanentnie

 "Podejrzewać" to sobie możesz. Jeżeli podejrzewasz na tak nędznym poziomie jak poziom zrozumienia tekstu pisanego to spokojna głowa. Wszyscy rzeczoznawcy majątkowi w Lublinie ryją ze śmiechu do łez na wieść o tych rzekomych setkach milionów i gigantycznych odszkodowaniach. No tak, ile jest wart m2 pod zieleń w Lublinie. Faktycznie fortunę. Walnij się w łeb :)))))

Może podzielę się wrażaniami po przeszperanym dziś archiwalnym wątku na forum dot. górek. Kiedy człowiek czyta te informacje z dawnych lat nt debat dotyczących zmian planu firmie echo, to nie można uciec od myśli że tamte debaty toczyły się w INNYM Lublinie. Niby kilkanascie lat, ale tak wiele się zmieniło. Nowe drogi, nowe sklepy, nowe osiedla... to wszystko rzuca nowe spojrzenie na górki czechowskie. O ile kiedyś częśc osób rzeczywiście chciała pójsc na rękę firmie echo i była za zmianą planu w imię rozwoju miasta, w imię inwestycji...o tyle dzisiaj pojęcie rozwoju nabrało zupełnie nowego wymiaru. Kiedyś miarą rozwoju miasta był dla ludzi Leclerc, czy Real, nowe skrzyżowanie, nowy blok... obecnie miarą rozwoju jest JAKOŚĆ ŻYCIA. Wtedy kiedyś uzależniano zmianę planu dla echo, od wybudowania przez nich skrzyzowania za kilkadziesiąt milionów, dziś skrzyżowanie już jest i powstało z innych środków.Rozmawiamy o tym czy ot tak zrobić developerowi prezent od miasta i pozwolić mu na zabudowanie blokami 30 ha zieleni w środku miasta...Jako miasto jesteśmy już w zupełnie innym miejscu. Mamy inne potrzeby..Kiedy człowiek czyta te artykuły prasowe z 2006, 2007 roku to argumenty są te same co dziś...echo chce dać miastu za zmianę planu SKRZYŻOWANIE, chce dać PARK... ostatecznie zostalismy z tym nieszczęsnym, zmienionym na rzecz echo planem... park, jaki był taki jest, skrzyzowanie zbudowane bez echa... Oby PARK nie zamglił oczu radnym kolejny raz...

Tu nie ma nad czym debatować. Wywłaszczyć na cel publiczny i kropka. Za m2 zieleni będą grosze, a nie jakieś brednie o setkach milionów, co poniektórzy radni opowiadali.

 Oczywiście !! Należy też wysiedlić mieszkańców bloków na czechowie np. pod Poniatową, tam dużo lasów, w celu przywrócenia pełni górek czechowskich jakimi były kiedyś w pierwokształcie !!

Tu nie ma nad czym debatować. Wywłaszczyć na cel publiczny i kropka. Za m2 zieleni będą grosze, a nie jakieś brednie o setkach milionów, co poniektórzy radni opowiadali.

Oczywiście !! Należy też wysiedlić mieszkańców bloków na czechowie np. pod Poniatową, tam dużo lasów, w celu przywrócenia pełni górek czechowskich jakimi były kiedyś w pierwokształcie !!

Nie dość że bez sensu to jeszcze w niezgodzie z prawdą. Na innych obszarach Czechowa nie było i nie ma chronionych gatunków. To, że nie odróżniasz murawy kserotermicznej od pokrzywy, a czerwończyka nieparka od komara to tylko problem twojego braku edukacji.

200 % racji